Trener, mentor, inspiracja – jaki powinien być instruktor gimnastyki?
Sala gimnastyczna. Zapach mat, cichy stukot stóp na parkiecie, skupione spojrzenia i lekkie napięcie przed nowym ćwiczeniem. Z zewnątrz to po prostu kolejne zajęcia ruchowe. Ale jeśli spojrzeć głębiej, widać coś więcej. To tutaj rodzi się pewność siebie, kształtuje się charakter, a nieśmiałe dzieci odkrywają, że potrafią więcej, niż im się wydawało. A wszystko to dzieje się dzięki jednej osobie – instruktorowi.
Nie chodzi tylko o przewroty i mostki.
Gimnastyka to dużo więcej niż nauka figur.
To lekcja cierpliwości, pokonywania własnych ograniczeń, radzenia sobie z porażką i… radości z sukcesów – nawet tych najmniejszych. Ale żadne z tych doświadczeń nie miałoby sensu bez instruktora, który wspiera, motywuje i po prostu jest obok.
Dobry instruktor nie tylko tłumaczy technikę. On widzi, gdy dziecko potrzebuje wsparcia. Zachęca, gdy brakuje odwagi. I cieszy się z postępów tak samo, jak rodzic. Czasem nawet bardziej. Motywacja bierze się z relacji. To właśnie relacja z instruktorem sprawia, że dzieci chcą wracać na salę. Dla nich nie liczy się tylko to, czy uda się zrobić salto – ważne jest, że ktoś je zauważa, wierzy w nie, kibicuje im. Że ich wysiłek ma znaczenie.
Dobry instruktor potrafi zbudować z dzieckiem zaufanie. Zna jego mocne i słabsze strony. Wie, komu potrzeba wyzwań, a komu spokojnej zachęty. I dzięki temu każde dziecko czuje, że ma swoje miejsce.
Kompetencje to coś więcej niż wiedza
Oczywiście, technika, bezpieczeństwo i znajomość ćwiczeń są kluczowe. Ale prawdziwa wartość instruktora kryje się gdzie indziej – w jego podejściu do dzieci. W cierpliwości, empatii, wyczuciu. W tym, że nie traktuje wszystkich tak samo, tylko szuka drogi do każdego z osobna. Bo każde dziecko jest inne. Jedno od razu staje na rękach, drugie potrzebuje tygodni, by się odważyć spróbować. I właśnie ten moment, kiedy „to cichsze” dziecko zrobi coś po raz pierwszy – dzięki temu, że ktoś je wspierał – jest często największym sukcesem.
Co dzieci wynoszą z zajęć?
Na pewno lepszą sprawność. Ale też coś znacznie cenniejszego: przekonanie, że warto próbować. Że nie trzeba być idealnym, żeby być wystarczająco dobrym. Że porażki to część drogi. I że każdy ma w sobie siłę – czasem trzeba tylko pomóc ją odkryć.
Trener, mentor, inspiracja
Dobry instruktor to nie tylko ktoś, kto uczy ćwiczeń. To osoba, która pokazuje dzieciom, że są ważne. Że potrafią. I że ich rozwój naprawdę ma znaczenie. I nawet jeśli te dzieci kiedyś przestaną ćwiczyć gimnastykę, to z pewnością zapamiętają, kto pierwszy powiedział im: „Wierzę w Ciebie”.
Spotkajcie się z naszymi instruktorami na salach Gymspace!
Brak komentarzy